BIFOR
Wernisaż
19.01.2017 r., godz. 19:00
Galeria R20
ul. Ratajczaka 20
Kuratorki
Daria Grabowska
Patrycja Olichwiruk
Paulina Brelińska
Zaproszeni do współpracy
Anetta Mona Chisa & Lucia Tkacova, Dawid Marszewski, High Life Low Fidelity, Iwona Ogrodzka, Justyna Dziabaszewska, Justyna Górowska i Izabela Koczanowska, Justyna Olszewska, Jędrzej Hofman, Kacper Szalecki, Marta Antoniak, Małgorzata Małecka, Mikołaj Sobczak, Mikołaj Tkacz, Miłosz Flis, Natalia Zaremba, Paweł Tymcio, Piotr Urbaniec
Opieka merytoryczna
prof. Izabela Kowalczyk
prof. Marta Smolińska
“Czasem o rzeczach ważnych i tych, które bolą trudno na trzeźwo, ale choćby najważniejszy na świecie bełkot pijanego, dla trzeźwego wciąż będzie tylko bełkotem. Może kluczem do zrozumienia filmu jest obejrzenie go w stanie, w którym są bohaterowie, bo bez tego, to jak próbować nalać wody do potłuczonej szklanki. Wody się nie napijesz, ale na stole zostanie kałuża. A co zostaje po tym filmie? Mnie pozostał niepokój, ale czy niepokój pokolenia? Niepokój czasów, w których żyjemy? Chyba nie. Tak było, jest i będzie, że gdzieś ktoś będzie miał swoje wszystkie nieprzespane noce”, skomentowano na fejsbukowym profilu film Wszystkie nieprzespane noce Michała Marczaka.
19 stycznia o godz. 19.00 w Galerii R20 (ul. Ratajczaka 20, Poznań) odbędzie się wernisaż wystawy sztuki najnowszej Bifor. Sam tytuł odnosi się do spotkań znajomych przed imprezami oraz kryje w sobie pojęcie bycia przed czymś (ang. before), w przypadku tej wystawy przed okresem tuż po ukończeniu studiów. Niepokój, który towarzyszy świadomości opuszczenia uczelni, a tym samym poczucie przymusu ruszenia dalej, narasta w ostatnich latach edukacji. Jednak zamiast zmierzyć się z pytaniami dotyczącymi przyszłości, zamiast już teraz zwalczyć egzystencjalny strach, młodzi uciekają w sztuczne, chwilowo odciągające od rzeczywistości światy. Imprezy w estetyce fluorescencji, wprowadzające w stan zawieszenia basy, wymyślne drinki i mniej ekstrawaganckie narkotyki, to niejednokrotnie główne tematy współczesnych festiwali, np. goa trance (m.in. Powrót do źródła, Red Smoke Festival). Zamknięci w iluzorycznej nieświadomości, szukają oni poczucia wspólnoty wśród pozostałych uczestników imprez, budują krótkotrwałe społeczności oparte na grupach powstałych jedynie pod wspólne wyjścia. Dużo łatwiej jest się zapomnieć, gdy równocześnie robi to kilkadziesiąt innych osób. Będąc więc pokoleniem egocentryków, paradoksalnie nie mogą znieść przypisanej temu samotności.